środa, 19 lutego 2014

Od Maddy CD. Castiela


Chwile podejżliwie go obserwowałam ale zaraz znów się usmiechnełam. Chłopak zaczynał się wkręceć. Super! Lepsza zabawa! Kupiliśmy karzdy po lodzie, Castiel wzioł kulki a ja świderka. Jadłam dość dwuznacznie. Nie powiem że nierobiłam tego specjalnie. Momętami myślałam że niewytrzymam ze śmiechu widząc mine chłopaka, ale udawałam że nic nie widze. Gdy skonczyłam wstałam oblizując się.
-To gdzie teraz?

<Castiel?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz