Uśmiechnęłam się patrząc na odrobinę obrażoną anielice i zwróciłam się do Akane
- Rozumiem, że to ona spowodowała ten "wypadek"
- Tak, złapała mnie za nogę - odparła patrząc na Serafall i po chwili dodała - No już nie fochaj się
<?>
- Rozumiem, że to ona spowodowała ten "wypadek"
- Tak, złapała mnie za nogę - odparła patrząc na Serafall i po chwili dodała - No już nie fochaj się
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz